Wiesz.. Myślę, że wynika to z tego, że osoba przyjeżdżająca do Warszawy na tzn. "wycieczkę" by zapoznać się ze stolicą idzie właśnie pod Pałac Kultury, Zamek Królewski a potem do Tarasów.. Fajnie, że ktoś chce pokazać, że Warszawa to nie tylko miejsca z telewizji :)
Warszawę znam jedynie z opowieści mojego ojca który się w niej urodził,mgliście z wycieczek z nim z czasów dzieciństwa pamiętam parę miejsc.Miło popatrzeć jak piękna potrafi być. Dziękuję za odwiedziny w moich zimowych zakamarkach ;) pozdrawiam zimowo
To moje ukochane miasto, ale zawsze chciałam uciec od miasta w sielskie okolice, ale nie w tym życiu :),pozostaje mi podglądać i kibicować tym którzy próbują żyć inaczej. Pozdrawiam!
Biedny Sowiński. Musi stać samotnie na tym zimnie. Dobrze, że go odwiedziłaś.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę!
UsuńWyobrażam sobie pomnik wśród zielonych drzew, będzie z pewnością w tym miejscu przyjemniej.Nie lubię zimy :-(. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPark zupełnie mi nie znany, aczkolwiek będę go oglądać częściej, bo sąsiaduje z cmentarzem na który będę przyjeżdżać....
UsuńAleż pustka. Tylko po śladach można się zorientować, że tam w ogóle chodzą ludzie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie te ślady niesamowite. Może mam kiepski nastroj,ale skojarzyłam je z rzezią Woli z 1944 roku, gdy Niemcy stracili tu ponad 1500 osób.
Usuńlatem jest tu całkiem gwarnie i tłoczno:)
OdpowiedzUsuńI zielono!
UsuńCala Polska zamarzla no i stad te pustki! Brrr... a kysz z ta zima! Ladne miejsca pokazujesz, calkiem mi nieznane!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z mroznych Kaszub!
Ale Sowińskiego z okopów na Woli wszyscy znamy ze szkoły...
UsuńOj pusto wszędzie, zimno wszędzie niechże już ta wiosna będzie.
OdpowiedzUsuńAle miejsce ciekawe, latem pewnie gwarne.
Pozdrawiamy.
Tam jest jakaś muszla koncertowa, pewnie kwitną imprezy. Będę tu bywać częściej,bo będę odwiedzała graniczący z parkiem cmentarz, tak się porobiło..
UsuńOglądając Twoje zdjęcia nasuwa mi się myśl, że w końcu widzę inne miejsca w Warszawie niż Pałac Kultury albo modny ostatnio Stadion Narodowy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
AsiaB
Miło,bo czasem mam wrażenie że wszyscy chodzą jedną trasą...
UsuńWiesz.. Myślę, że wynika to z tego, że osoba przyjeżdżająca do Warszawy na tzn. "wycieczkę" by zapoznać się ze stolicą idzie właśnie pod Pałac Kultury, Zamek Królewski a potem do Tarasów.. Fajnie, że ktoś chce pokazać, że Warszawa to nie tylko miejsca z telewizji :)
UsuńLubie fotografować w taki mróz, zdjęcia wychodzą bardzo wyraziste. I rzeczywiście miejsce ciekawe, inne niż stadion i reszta. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWarszawę znam jedynie z opowieści mojego ojca który się w niej urodził,mgliście z wycieczek z nim z czasów dzieciństwa pamiętam parę miejsc.Miło popatrzeć jak piękna potrafi być.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny w moich zimowych zakamarkach ;) pozdrawiam zimowo
To moje ukochane miasto, ale zawsze chciałam uciec od miasta w sielskie okolice, ale nie w tym życiu :),pozostaje mi podglądać i kibicować tym którzy próbują żyć inaczej. Pozdrawiam!
Usuń