Z "tropikiem" to masz rację! W ogrodzie tłumy, także co było zaskoczeniem, "biwakujący" na trawnikach /regulamin zabrania/ i wszechobecny handel czymkolwiek, zupełnie nie związanym z roślinami..trudno było robić zdjęcia. Pod magnoliami wręcz na stałe zalegli piknikujacy. Pojadę w środku tygodnia gdy zakwitną różaneczniki i azalie...
Kiedyś w Powsinie byli moi znajomi, bez aparatu niestety, i opowiadali mi same niestworzone rzeczy (że źle, brzydko). A tu po prostu jest pięknie, szczególnie wiosną. Ładne zdjęcia, miło popatrzeć. Pozdrawiam
Lubię Ogród w Powsinie, rzeźby bogów indyjskich są przecudne, nadają uroku szklarni. Moje zdjęcia niestety zaginęły w akcji, już po raz drugi, więc chyba jakieś fatum czyha nad Powsinem (lub nade mną:)). Ale pamiętam, że te rzeźby mnie zafascynowały i skupiłam się głównie na nich... Czeka mnie trzecia wizyta :) zobaczymy czy tym razem zachowam zdjęcia
Jak pisałam chcę wrócić w czasie kwitnienia wielu roślin, a przede wszystkim rożaneczników i azali. Pamiętam sprzed 15 lat były cudowne! i wolę bardziej kameralne zwiedzanie..
Prawdziwa eksplozja wiosny. Piękne wiosenne, choć też tropikalne, zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ "tropikiem" to masz rację! W ogrodzie tłumy, także co było zaskoczeniem, "biwakujący" na trawnikach /regulamin zabrania/ i wszechobecny handel czymkolwiek, zupełnie nie związanym z roślinami..trudno było robić zdjęcia. Pod magnoliami wręcz na stałe zalegli piknikujacy. Pojadę w środku tygodnia gdy zakwitną różaneczniki i azalie...
Usuńbardzo sympatycznie to wygląda, a jak musi pachnieć:)
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
nasze gotowanie
Nigdy nie byłam w tym Ogrodzie, znam go tylko z TV. Dzięki za zdjęcia, jest na co popatrzeć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nigdy nie byłam w tym Ogrodzie, znam go tylko z TV. Dzięki za zdjęcia, jest na co popatrzeć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kiedyś w Powsinie byli moi znajomi, bez aparatu niestety, i opowiadali mi same niestworzone rzeczy (że źle, brzydko). A tu po prostu jest pięknie, szczególnie wiosną. Ładne zdjęcia, miło popatrzeć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lubię Ogród w Powsinie, rzeźby bogów indyjskich są przecudne, nadają uroku szklarni. Moje zdjęcia niestety zaginęły w akcji, już po raz drugi, więc chyba jakieś fatum czyha nad Powsinem (lub nade mną:)). Ale pamiętam, że te rzeźby mnie zafascynowały i skupiłam się głównie na nich...
OdpowiedzUsuńCzeka mnie trzecia wizyta :) zobaczymy czy tym razem zachowam zdjęcia
Jak pisałam chcę wrócić w czasie kwitnienia wielu roślin, a przede wszystkim rożaneczników i azali. Pamiętam sprzed 15 lat były cudowne! i wolę bardziej kameralne zwiedzanie..
OdpowiedzUsuń