Tytuł przewrotny, aczkolwiek zaczerpnięty z napisów ogrodzenia fanzony. Wszystko otoczone szczelnym płotem. Zdjęcia ze znacznego oddalenia.
Tak wygląda ścisłe centrum Warszawy, ul. Marszałkowska między Galeriami /dawne domy Centrum/ a Pałacem Kultury, wyobrażam sobie wypełnienie tej przestrzeni....
A to budujące się metro, bezpośredni przy strefie kibica.
Jeszcze jak! Jak specjalnie wysiadłam w centrum, to zobaczyłam masę osób fotografujących to miejsce. Byli i Europejczycy ale i Azjaci uśmiechnięci, rozentuzjazmowani. Sympatyczni kibice?
Oj masz rację, mieszkam daleko od centrum i całość oglądam w TV. Muszę się przemieszczać i spotykam tych niesamowitych kibiców. Podekscytowanych, kolorowo ubranych. Zresztą chyba taka impreza tylko raz w życiu...więc historia!
aaaa, nie udało mi się uciec z Warszawy, ale jestem dość daleko od centrum wydarzeń. Przyznam, że nie lubię piłki, więc będę również unikać TV :). Niech się dzieje co chce na świcie tv nie włączę :)
Ja nie jestem fanką piłki nożnej ale nie jest mi całkiem obojętne, jakie osiągi będą mieć nasi piłkarze. Póki co, idzie całkiem nieźle, byle gorzej nie było! 'Wystrój' W-wy też bardzo mi się podoba. Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Oj Warszawa teraz gwarna i kolorowa. Strefy kibica przygotowane, wszystko czeka na gości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy.
Jeszcze jak! Jak specjalnie wysiadłam w centrum, to zobaczyłam masę osób fotografujących to miejsce. Byli i Europejczycy ale i Azjaci uśmiechnięci, rozentuzjazmowani. Sympatyczni kibice?
UsuńDzisiaj już nie musisz sobie tego wyobrazić, możesz tam się udać i zobaczyć na własne oczy. Dla mnie za daleko, obejrzę mistrzostwa w TV.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj masz rację, mieszkam daleko od centrum i całość oglądam w TV. Muszę się przemieszczać i spotykam tych niesamowitych kibiców. Podekscytowanych, kolorowo ubranych. Zresztą chyba taka impreza tylko raz w życiu...więc historia!
Usuńaaaa, nie udało mi się uciec z Warszawy, ale jestem dość daleko od centrum wydarzeń. Przyznam, że nie lubię piłki, więc będę również unikać TV :). Niech się dzieje co chce na świcie tv nie włączę :)
OdpowiedzUsuńTraktuję to jako wydarzenie, którego świadkiem mogę być tylko raz w życiu :)
UsuńJa nie jestem fanką piłki nożnej ale nie jest mi całkiem obojętne, jakie osiągi będą mieć nasi piłkarze. Póki co, idzie całkiem nieźle, byle gorzej nie było!
OdpowiedzUsuń'Wystrój' W-wy też bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Musi być lepiej! a to miejsce i tak w remoncie...
UsuńDzięki Tobie zobaczyłem kawałek piłkarskiej stolicy. U mnie znacznie spokojniej, a mistrzostwa oglądam w telewizji.
OdpowiedzUsuńJa też telewizyjny kibic :)
OdpowiedzUsuńDawno nie bylam w stolicy, jakos swojsko sie zrobilo na widok PKiN!
OdpowiedzUsuń