Dziś było słonecznie, wiosennie ale nie do końca ciepło. Na Mazury daleko, w zasięgu pozostało Zegrze. Jedni mówią jezioro inni zalew. Mariny puste, w oddali pływało kilka żaglówek, od wody wiało chłodem...
Na horyzoncie biały żagielek..byli ich kilka..
Na ścianie poniżej niesamowite dekoracje
Od Warszawy tak ponad 30 kilometrów...
To bardzo ładne miejsce wypoczynkowe. Dawniej bywałam tam często, mam tam rodzinę. Zachęcający wpis na nadchodzącą podobno gorącą od słońca wiosnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:-)))
To taki mały wpis na lato, nad wodę.
UsuńU mnie również było słonecznie, ale w sumie chłodno.
OdpowiedzUsuńDziś było cieplej, najważniejsze, że jest słońce :)
UsuńOj dawno nie byłem nad Zalewem Zegrzyńskim. To była Jachranka.
OdpowiedzUsuńKiedyś w Jachrance bywałam na szkoleniach..warto by tam wrócić.
Usuńmy wodujemy zawsze w połowie kwietnia, więc pewnie nas też na Zalewie będzie można dostrzec:) oby tylko pogoda się utrzymała
OdpowiedzUsuńOj fajnie masz :)
UsuńJak tam teraz pusto :)
OdpowiedzUsuńTak, mnie też to się podobało..
UsuńPiękne zdjęcia Miłej niedzieli,pełnej radości, szczęścia, dobrego humoru:)¦Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne, wypoczynkowe miejsce. Wielką radość sprawia mam wiosną słoneczną pogodą.
OdpowiedzUsuńWczoraj od rana miałam w ogrodzie bardzo pracowity dzień.
Miłej niedzieli:)
Zawsze marzyłam o ogrodzie...a pracowity dzień da szybko satysfakcję . Serdecznie pozdrawiam i dziekuję za odwiedziny.
UsuńA jak dziś wracałam z Mazur, to już tłok był, samochodów pełno i ludzie na plaży. Na razie spacerują:)))
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, choć na moment wyrwać się z miasta, niestety moja "meta" już nie aktualna i jakoś nie możemy odnaleźć się w innych miejscach, dlatego jeździmy bez noclegu.
Usuń