Marzy mi się taki odpoczynek nad jeziorami :)
Byłam krótko, za krótko ...
Piękne miejsce, cudowne zdjęcia.Pozdrawiam bardzo cieplutko:-)
Dziękuję, a do Warszawy może się wybierasz?
parę lat nie byłam:(ktoś wspominał, że teraz straszne gzy miał, mam nadzieję, że Ciebie to ominęło?
Gzy byly niestety ale nie na wodzie i przy brzegu . Nas napdly w lesie.
Bardzo lubię Mazury. W szczególności "zaszywam się" w Ełku a także za Augustowem - to już co prawda nie Mazury.
Ełk jest wyjątkowy dla mnie to nadal Mazury.
Pięknie, wakacyjnie....Pozdrawiam serdecznie.
Woda zawsze przyciąga i relaksuje. A tam ciagle są miejsca ciche. .
moje młodzieńcze wspomnienia...
:)
Się podróżuje... ze szkicownikiem ? :)
I owszem to czasem przy zaginiony tygodniu jedyny czas ma parę kresek. W tym roku niestety gzy uniemożliwiła mi parę zaplanowanych plenerów.
Oj cudnie !!!
Oj tak!
Byłam, byłam i warto było tak długo tam jechać.Byłam kilka razy w tym robiliśmy wycieczki rowerowe po naście kilometrów a może i więcej , łączyliśmy wycieczki rowerowe z rejsem- piękne okolice.
Mazury głownie schodziłam na nogach, trochę pływałam. Rowerem to musi być frajda!
Marzy mi się taki odpoczynek nad jeziorami :)
OdpowiedzUsuńByłam krótko, za krótko ...
UsuńPiękne miejsce, cudowne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:-)
Dziękuję, a do Warszawy może się wybierasz?
Usuńparę lat nie byłam:(
OdpowiedzUsuńktoś wspominał, że teraz straszne gzy miał, mam nadzieję, że Ciebie to ominęło?
Gzy byly niestety ale nie na wodzie i przy brzegu . Nas napdly w lesie.
UsuńBardzo lubię Mazury. W szczególności "zaszywam się" w Ełku a także za Augustowem - to już co prawda nie Mazury.
OdpowiedzUsuńEłk jest wyjątkowy dla mnie to nadal Mazury.
UsuńPięknie, wakacyjnie....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Woda zawsze przyciąga i relaksuje. A tam ciagle są miejsca ciche. .
Usuńmoje młodzieńcze wspomnienia...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSię podróżuje... ze szkicownikiem ? :)
OdpowiedzUsuńI owszem to czasem przy zaginiony tygodniu jedyny czas ma parę kresek. W tym roku niestety gzy uniemożliwiła mi parę zaplanowanych plenerów.
UsuńOj cudnie !!!
OdpowiedzUsuńOj tak!
UsuńByłam, byłam i warto było tak długo tam jechać.
OdpowiedzUsuńByłam kilka razy w tym robiliśmy wycieczki rowerowe po naście kilometrów a może i więcej ,
łączyliśmy wycieczki rowerowe z rejsem- piękne okolice.
Mazury głownie schodziłam na nogach, trochę pływałam. Rowerem to musi być frajda!
Usuń