Nazwa ulicy Doki jest związana z tym miejscem...
Pomnik Krzyży - Poległych Stoczniowców w 1970 roku, odsłonięty został dopiero w grudniu 1980 roku. Każdy z krzyży mierzy 42 metry i waży 36 ton a kotwice każda po 2 tony. Na mnie to miejsce zawsze robi ogromne wrażenie i dlatego chciałam tu wrócić i zobaczyć też Europejskie Centrum Solidarności, gdzie woda odgrywa niesamowitą rolę, otwarte w sierpniu 2014 roku w pobliżu 2 bramy.
Tylko, że czas spowodował, że tamte ideały i utracone życie dziś jakby nie jest takie ważne...
Wróciłam po zachodzie słońca
Bardzo mi się podoba. To miejsce zawsze robi ogromne wrażenie. Mażenko, dziękuję za niesamowitą relację.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Zdjęć dużo ale miejsce wyjątkowe, dziękuję.
UsuńWidziałam to mijesce z daleka...
OdpowiedzUsuńCzesc u chwała bohaterom
:)
Pozdrawiam
Piękne zdjęcia zapraszam do wymiennej obserwacji.
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że już tak niewiele zostało ze szczytnych ideałów tamtych czasów. A ile po drodze zniszczono naszego dobra wspólnego. Tylko jednostki wywindowały się na barkach ogółu.
OdpowiedzUsuńŁadna prezentacja, pozdrawiam
Niestety trafiłeś w sedno...
UsuńNiestety dokładnie tak. Mam wrażenie ze wkręcili nas naiwnych i oderwanych od świata przez 50 lat by w 89 się po prostu uwłaszczyć
UsuńTraktuję to jaki punkt zwrotny reszta jest beznadziejna.
UsuńUwielbiam Gdańsk, z góry jest piękny widok na to miejsce, a i zjeść można :)
OdpowiedzUsuń