Zdjęcia spacerowej części parku, bardzo zaniedbanego.
Lew jest na początku Mostu Mauretańskiego prowadzącego do pomnika - sarkofagu Natalii Potockiej - Sanguszkowej - obecnie w remoncie. Stare drzewa, nie mają takiego szczęścia...
Mnie najbardziej podoba się lew. Bluszcz czerwieni się na murze okalającym Pałac Biskupów Krakowskich w Kielcach. Widoczne wieże należą do wspomnianego byłego Pałacu. Obecnie znajduje się tam siedziba Muzeum Narodowego. Pozdrawiam cieplutko:))
Doskonałe miejsce na sesje ślubne, choćby dlatego, że nie jest tak "oklepane" jak Łazienki itp.. Niestety "zawarte" - dla postronnych. Mażeno, który z Twoich blogów jest dla Ciebie ważniejszy? Bo troszkę się gubię na tej podwójnej tożsamości? Pozdrawiam :)
Interesujące fotografie parku. Najbardziej podoba mi się to z brzozą. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie było z pewnością na tym ciekawym spacerze i pogoda dopisała. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszą prace przywracające świetność temu miejscu , szkoda tylko, że aby tam wejść trzeba się zapisywać i liczyć na szczęście.
OdpowiedzUsuńZ tym zapisywanie to chyba urzędniczy żart. Wspaniałe miejsce.
OdpowiedzUsuńZbyszku niestety nie, to miejsce nadal nie jest dostępne.Zaczęło się od Bieruta do dziś...
OdpowiedzUsuńNo to pewnie dlatego nigdy tam nie byłam :)
OdpowiedzUsuńPiekny park miejsce do spacerow ciekawe, szkoda, ze nie mozna tam wejsc ot tak sobie, kiedy sie zechce...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Mnie najbardziej podoba się lew.
OdpowiedzUsuńBluszcz czerwieni się na murze okalającym Pałac Biskupów Krakowskich w Kielcach. Widoczne wieże należą do wspomnianego byłego Pałacu. Obecnie znajduje się tam siedziba Muzeum Narodowego.
Pozdrawiam cieplutko:))
Doskonałe miejsce na sesje ślubne, choćby dlatego, że nie jest tak "oklepane" jak Łazienki itp.. Niestety "zawarte" - dla postronnych.
OdpowiedzUsuńMażeno, który z Twoich blogów jest dla Ciebie ważniejszy? Bo troszkę się gubię na tej podwójnej tożsamości? Pozdrawiam :)
Po co pisać komentarze, jak nie są czytane przez właścicielkę bloga?
OdpowiedzUsuńSabvelso, ten blog jest podróżniczy, a tamten nowy to takie pojedyncze zdjęcia. Nie pasujące do dłuższych relacji.
OdpowiedzUsuń