Spróbowałam, jak kwitnie podlewać codziennie przegotowaną wodą i zasilać, przekwitną zaniedbać na m-c, dwa i od nowa zadbać. Mi zakwita, choć mam znikomą wiedzę botaniczną. :)
Piękne, kolorowe, egzotyczne... ładnie wyeksponowane. Czasem myślę, że niepotrzebnie przypinamy storczyki do góry, w naturze zwisają na dół, może by bujniej kwitły? Pozdrawiam serdecznie.
Napiszę trochę z przymrużeniem oka ;) Co Ty Mażenko byś fotografowała, jak byś mieszkała na Ursynowie? To nie jest ironia ani jakaś złośliwość :) Wy w tych wielkich miastach, to macie fotograficznie przechlapane. Ani krowy, ani żywej kury, wsi, miasteczka, prawdziwego lasu, pola itd... Zostaje Wam street, albo architektura, a jeśli ktoś tego nie lubi - to co? Nawet do Łazienek ma dalej, niż ja do sąsiedniego województwa. Nic tylko aparat odłożyć na półkę i popaść w nostalgię ;) Jednak są osoby, które się nie poddają i Ty Mażenko do nich należysz. Następnym razem pojedziemy do Zoo, a wieczorem przy kieliszku wina lub dobrej herbatce, będziemy marzyć o przeprowadzce :) Teraz poważnie. Do kwiatów też przydałby się specjalny obiektyw, odkryłabyś świat roślin na nowo. Zdjęcia ładne, byłyby jeszcze ładniejsze gdyby rośliny odizolować od tła. Tło zaś tak dobrać, aby tonacją barwną pasowało do głównego motywu i podkreślało jego piękno. Gdybym lubił makro i chciał to robić dobrze, brałbym przykład a nawet uczyłbym się od koleżanki "lewym okiem". To jest to, co mi się podoba, czyli takie niby nic a piękne w swojej prostocie. Mażenko mam nadzieję, że mi wybaczysz te kilka uwag, przecież wiesz, że dla mnie Twoje kwiaty są zawsze najpiękniejsze :) Pozdrawiam serdecznie!
Oj Grzegorzu, moje zdjęcia są nieprofesjonalne jak w adresie. Wiem, że masz rację, i co do jakości i tematu /choć poprzedni post o remoncie/nie wzbudził zainteresowania. Samoukowi przydałby się nauczyciel :) więc się odczep. A Warszawę pokazuje wielu, kiedyś zrobiłam zdjęcia wszystkich placów na głównej osi miasta i kartę zgubiłam....Zdjęć ludzi się boję, choć lubię oglądać je u innych. Na Ursynowie jest Park Natoliński- pokazywałam i metro i Las Kabacki..:) a ja, raczej my musimy się stąd wyprowadzić..Może wtedy pojawi się lepszy sprzęt. Dzięki za czas, za wpis, za humor :) Czekam na Twoje komentarze i obiecuję więcej zdjęć, niekoniecznie lepszej jakości...
Jakością to bym się nie przejmował, to jest tylko blog. Należy trzymać jakiś poziom, ale nie ma co się frustrować. Po latach fotograficznej frustracji, właśnie dlatego zacząłem prowadzić bloga, aby wreszcie fotografować dla przyjemności i to mi się udało. :)
Piekna wystawa, podobaja mi sie storczyki, choc wydaja mi sie takie arystokratyczne i wrecz nieprzyzwoite w swojej doskonalosci. Otrzymuje je czesto jednak nie daja rady dluzej przetrzymac. Chyba to wyzsza szkola jazdy, mnie sie tylko takie swojskie udaja :)
Piękne kolory, wspaniałe kwiaty, lecz bardzo kruche. Jeszcze nie pokusiłem się o uprawę. Bardzo ładne zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSpróbowałam, jak kwitnie podlewać codziennie przegotowaną wodą i zasilać, przekwitną zaniedbać na m-c, dwa i od nowa zadbać. Mi zakwita, choć mam znikomą wiedzę botaniczną. :)
UsuńPiękne, kolorowe, egzotyczne... ładnie wyeksponowane. Czasem myślę, że niepotrzebnie przypinamy storczyki do góry, w naturze zwisają na dół, może by bujniej kwitły?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Też pomyślałam, żeby wyjąć swoje z doniczek.W domu to trochę kłopotliwe.
UsuńPiekne kolory - piekne zdjecia ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)
Oj było niesamowicie!
UsuńPiękne storczyki!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńByły urocze.
UsuńNapiszę trochę z przymrużeniem oka ;)
OdpowiedzUsuńCo Ty Mażenko byś fotografowała, jak byś mieszkała na Ursynowie? To nie jest ironia ani jakaś złośliwość :) Wy w tych wielkich miastach, to macie fotograficznie przechlapane. Ani krowy, ani żywej kury, wsi, miasteczka, prawdziwego lasu, pola itd... Zostaje Wam street, albo architektura, a jeśli ktoś tego nie lubi - to co? Nawet do Łazienek ma dalej, niż ja do sąsiedniego województwa. Nic tylko aparat odłożyć na półkę i popaść w nostalgię ;)
Jednak są osoby, które się nie poddają i Ty Mażenko do nich należysz. Następnym razem pojedziemy do Zoo, a wieczorem przy kieliszku wina lub dobrej herbatce, będziemy marzyć o przeprowadzce :)
Teraz poważnie.
Do kwiatów też przydałby się specjalny obiektyw, odkryłabyś świat roślin na nowo. Zdjęcia ładne, byłyby jeszcze ładniejsze gdyby rośliny odizolować od tła. Tło zaś tak dobrać, aby tonacją barwną pasowało do głównego motywu i podkreślało jego piękno. Gdybym lubił makro i chciał to robić dobrze, brałbym przykład a nawet uczyłbym się od koleżanki "lewym okiem". To jest to, co mi się podoba, czyli takie niby nic a piękne w swojej prostocie.
Mażenko mam nadzieję, że mi wybaczysz te kilka uwag, przecież wiesz, że dla mnie Twoje kwiaty są zawsze najpiękniejsze :)
Pozdrawiam serdecznie!
Oj Grzegorzu, moje zdjęcia są nieprofesjonalne jak w adresie. Wiem, że masz rację, i co do jakości i tematu /choć poprzedni post o remoncie/nie wzbudził zainteresowania. Samoukowi przydałby się nauczyciel :) więc się odczep. A Warszawę pokazuje wielu, kiedyś zrobiłam zdjęcia wszystkich placów na głównej osi miasta i kartę zgubiłam....Zdjęć ludzi się boję, choć lubię oglądać je u innych. Na Ursynowie jest Park Natoliński- pokazywałam i metro i Las Kabacki..:) a ja, raczej my musimy się stąd wyprowadzić..Może wtedy pojawi się lepszy sprzęt.
UsuńDzięki za czas, za wpis, za humor :) Czekam na Twoje komentarze i obiecuję więcej zdjęć, niekoniecznie lepszej jakości...
Jakością to bym się nie przejmował, to jest tylko blog. Należy trzymać jakiś poziom, ale nie ma co się frustrować. Po latach fotograficznej frustracji, właśnie dlatego zacząłem prowadzić bloga, aby wreszcie fotografować dla przyjemności i to mi się udało. :)
UsuńByło co oglądać, nacieszyłaś z pewnością oczy tymi pięknymi storczykami. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak pięknie były wkomponowane w zieleń.
UsuńWitaj Mażenko!
OdpowiedzUsuńPrzecudne zdjęcia i przepiękne storczyki.
Kiedyś miałam okazałą kolekcję.
Niestety z 40 zostały mi tylko 2.
Serdecznie pozdrawiam
Ja próbuję z kilkoma .
UsuńPiekna wystawa, podobaja mi sie storczyki, choc wydaja mi sie takie arystokratyczne i wrecz nieprzyzwoite w swojej doskonalosci. Otrzymuje je czesto jednak nie daja rady dluzej przetrzymac. Chyba to wyzsza szkola jazdy, mnie sie tylko takie swojskie udaja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Niestety masz rację.
UsuńStorczyki są zachwycające :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa
http://blog.calimera.pl/
:)
UsuńJakie niesamowite kształty i kolory...
OdpowiedzUsuńi wanilia też należy do storczykowatych .
UsuńStorczyki to moje ulubione kwiaty
OdpowiedzUsuńUwielbiam je :)
Pozdrawiam
http://fotografiasztukapatrzenia.blogspot.com/
Witaj, storczyki, orchidee to cudeńka.
Usuń