Dziś szczególny, świąteczny dzień - wybraliśmy się na spacer do Ogrodu Saskiego
więcej na moim drugim blogu.
A teraz powrót do Wilanowa.
Czwartek był pochmurny i deszczowy. Ale po pałacu jak i parku spacerowało wiele osób. Było wręcz tłoczno. To dzięki decyzji o wolnym wstępie przez cały listopad. Ja też zwiedzałam pałac, bo każda wizyta to okazja by zobaczyć coś nowego. Tak wiele miejsc przechodzi rewitalizację, pojawiły się nowe welury, odrestaurowano Wielką Sień, mogłam zobaczyć Pokój Chiński.. Nie potrafiłam odmówić sobie tej przyjemności.
Na prawdę trudno było zrobić zdjęcia bez innych zwiedzających...
Dziękuję za cudowny, jesienny spacer!
OdpowiedzUsuńPomimo braku słonka zdjęcia wyszły NAPRAWDĘ EXTRA!
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Jesień taka szara, ale zdjęcia i tak wyszły pięknie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA zdjęć ze środka nie masz? Ten chiński pokój bym chętnie zobaczył.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No własnie, mam ale nie wiem czy mogę pokazać. Pokój Chiński jest tak zlokalizowany, że już, już widać schody do szatni w dół ale są schodu do góry też. I tam, ciekawe trzy pokoje i ekspozycja mebli i innych dekoracyjnych detali.
UsuńOooo... poczułam się wyjątkowo!
OdpowiedzUsuńFajnie!!!
Pozdrowionka przesyłam:)))
Dzięki Tobie, tło nie jest piłkarskie, trochę poszalałam. Zobaczę. Nauczyłaś mnie! :)
UsuńPiękne zdjęcia. Jesienią widać więcej, liście niczego nie zasłaniają. Ja też czekam na chiński pokój :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajnie jest odwiedzić Wilanów, dawno tam nie byłam. Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńO! Widzę, że już szaro się robi, coraz mniej liści! Idzie zima! :) a relacja super!
OdpowiedzUsuńDobrze, że jest jeszcze trochę zieleni na trawnikach, i to, że pałac jest w pastelowej barwie. Niestety nadchodzi najgorsza pora na zdjęcia brr.. Udało Ci się pokazać Wilanów w jesiennej krasie w ostatnim momencie, potem to już tylko ze śniegiem, który i tak jest przy słonecznej pogodzie jest bardzie fotogeniczny niż szarość jesiennego dnia. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńchętnie bym zajrzała do środka :)
OdpowiedzUsuńJa też bym sobie nie odmówiła przyjemności zobaczenia wnętrza. Zdjęcia z zewnątrz są ciekawe i bardzo ładne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdo Wilanowa mam tylko 2 kilometry i gdy jest ciepło często jeżdżę tam na rowerze. Chyba nigdy mi się nie znudzi.
OdpowiedzUsuń¸.•°✿⊱╮
OdpowiedzUsuńFascinante!!!!
Passei para uma visitinha.
Fotos lindas, belo passeio.
Bom fim de semana, amigo!
Beijinhos.
Brasil.
¸.•°✿⊱╮
✿ °•.¸
Beautiful. Ładne i ciekawe miejsce. W lecie, prawdopodobnie bardziej dość. Uwielbiam zielone drzewa. Późna jesień przygnębia mnie. Mają dobry nowy tydzień! Peter.
OdpowiedzUsuńMażenko, cieszę się, że znowu zabrałaś mnie do Wilanowa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się, że nie nudzę. Tym razem nie dotarłam do mostku, wiele osób było w pobliżu Pałacu ale w głębi parku - pustawo.
UsuńJuż niedługo Twój cudowny Wilanów przykryje się białą kołderką i będzie spał do wiosny....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Wilanów!... Dla mnie jedno z ładniejszych miejsc w naszej stolicy (chociaż ogólnie to za nią nie przepadam).
OdpowiedzUsuńJak już wielu przede mną napisało - bardzo ładnie wyszły zdjęcia...
Pzdr.
Wpadam by powiedzieć: dzień dobry.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam