11 listopada z zewnątrz - a wczoraj, wieczorem postanowiłam zobaczyć wnętrze. Spora grupa osób zgromadziła się wewnątrz aby spokojnie, poza mszą obejrzeć wnętrze. Myślałam, że jest większe, w najszerszej części dookoła świątyni, po bokach są pomieszczenia, być może nawy boczne, bo przecież Świątynia osadzona jest na planie krzyża greckiego. To zmniejsza przestrzeń ale wysokość, filary i strzelistość sklepienia dodają wielkości. Cóż asceza jak dla mnie może zostać zachowana, Choć pewnie wnętrze będzie uzupełniane. W takich pomieszczeniach bywa tak, że głos czy hałas się potęguje, tu było cicho a odgłosy się jakby tłumione..
Zdjęcia telefonem...
Niestety na zewnątrz było bardzo ciemno, trzeba było patrzeć pod nogi aby nie spaść z stosunkowo wąskich schodów...
... teraz takie formy się wielu podobają, choć mi nie... szkoda że obecnie nie budują kościołów z tzw. duszą...
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Świątynia "Opatrzności...", to wyraz pychy fundatorów. Zamiast łożyć na chorych czy biednych, budują kościół. Jeszcze jeden!
OdpowiedzUsuńNikogo to nie uzdrowi ani nikomu nie pomoże.
Wstyd.