Obecnie trwa wymiana dachu i remont. Zamek jest mało widoczny, jakby ukryty wśród drzew. Raczej nastawiony na rozrywkę niż historię...
Zdjęcia z ostatniej środy 18 lipca 2012 r. Dojeżdżając do miasta z daleka widać wieże.
Zamek
.piątek, 20 lipca 2012
Nidzica
Od Nidzicy właściwie zaczynają się Mazury. Ponad rynkiem wznosi się Zamek z XIV wieku, odbudowany w 1965r., którego raczej z dołu nie widać. Wnętrza tylko w niewielkim stopniu udostępnione są do zwiedzania-byłam wewnątrz dość dawno.
Obecnie trwa wymiana dachu i remont. Zamek jest mało widoczny, jakby ukryty wśród drzew. Raczej nastawiony na rozrywkę niż historię...
Zdjęcia z ostatniej środy 18 lipca 2012 r. Dojeżdżając do miasta z daleka widać wieże.
Rynek
Dziedziniec w remoncie
.
Weszłam furtką, wyszłam przez bramę
Obecnie trwa wymiana dachu i remont. Zamek jest mało widoczny, jakby ukryty wśród drzew. Raczej nastawiony na rozrywkę niż historię...
Zdjęcia z ostatniej środy 18 lipca 2012 r. Dojeżdżając do miasta z daleka widać wieże.
.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zamek jest ładnie położony wśród drzew. Po remoncie pewno będzie co oglądać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiększa część zamku to niestety hotel i restauracja. Zwiedza się tylko niewielki fragment i to niestety duszny po bankietach i dyskotekach, mimo, że na ścianach zabytkowy freski..może będzie lepiej.
Usuńprzepiękne miejsce, byłam bardzo dawno temu, dzięki za przypomnienie!
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
:)
UsuńW Nidzicy byłem bardzo dawno temu. Fajnie, że mi ją przypomniałaś.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper miejsce, cieszę się, że zwiedzasz moje rewiry :) Fajny zamek i gościnne miasteczko.
OdpowiedzUsuńTaki mały wypad.
UsuńNo to jedziemy na Mazury :)
OdpowiedzUsuńByłem w Nidzicy 7 lat temu, moje wrażenia są podobne do Twoich. Byłem lekko rozgoryczony, że nijak tego zamku z zewnątrz nie można sfotografować. Jako, że nie prowadziłem wtedy jeszcze bloga, zrobiłem kilka pamiątkowych rodzinnych fotek i dalej w drogę na Rypin. Szkoda, bo nie mam dziś nawet co z tego wkleić. Dobrej pogody życzę, podobno lato nadchodzi :)Pozdrawiam!
Oj Grzesiu wakacji nie ma, to był jednodniowy wypad. 200km tam i 200km z powrotem.
UsuńNie znam tego miejsca.
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia pokazują piękno zamku i miasteczka.
Pozdrawiam
Większość osób jedzie na Mazury od strony Ostrołęki czy Pisza. Zamek ciekawy, ale większość to restauracja i hotel.
UsuńLubię miejsca, gdzie chodzić historię. Z poważaniem, Piotr.
OdpowiedzUsuń