Najpierw Szczytno. Tyle tu pięknych domów, przed najładniejszymi siedzieli mieszkańcy, nie mogłam robić zdjęć. A na wieżę, nawet nie próbowałam wejść..
Poniżej tablica na domu Klenczona i dom muzyka - ten biały. Klikając w zdjęcie, można powiększyć.
Co dobre, szybko się skończyło..
Przez Szczytno lecę ostatnio dwa razy w tygodniu, ale Mrągowo chyba urokliwsze:)
OdpowiedzUsuń"Wszystkie drogi prowadzą do Mrągowa.."
UsuńMiało być Mrągowo ale skręciliśmy na Ruciane, w Mrągowie nie byłam 10 lat...czytałam tylko "Prowincję pełną.."
Nie będę się chwalić ale polecam Ostródę!
OdpowiedzUsuńOstróda wypiękniała, to fakt, mam zaproszenie na pierwszy tydzień sierpnia ale nie wiem czy się uda.
Usuńdużo jeździsz, mażenko, dużo zwiedzasz. ja wolę krajobrazy i miejsca bezludne raczej. to chyba wynik tego, że mam awersję do miast, kamienic...zawsze wolałam pogapić się na morze czy jezioro niż na zabytkowe kamieniczki. myślę, że to wynik przebywania całe życie w dużym mieście. ale bardzo lubię o tym czytać!
OdpowiedzUsuńOj Ewuś, uciekłabym z miasta ale nie bardzo mogę. Mąż urodzony w Warszawie, kilka lat mieszkał na wsi i za nic nie przeniósłby się tam ponownie. Ja przeciwnie, przez lata wymyślałam co moglibyśmy robić. Dlatego mąż nie odmawia takich krótkich wyjazdów. uwielbiam las, wode i pola, gdzie nie ma asfaltu. Nie zawsze można się zatrzymać..Mieszkamy na obrzeżach miasta na szczęście i masz rację miasto z całym zamętem to nie moja bajka. Centrum przejeżdżam pod ziemią, metrem. I marzę i czytam..Masz tak dobrze, że potrafiłaś zorganizować sobie życie...
Usuńto było marzenie moje i mojego męża. przypadek sprawił, że mogliśmy kupić dom na mazurach i wyprowadzić się z warszawy.
Usuńkurczę, oboje jesteśmy z dziada pradziada warszawiakami. niewiele osób rozumie naszą decyzję.
pozdrawiam cię serdecznie:)
Bardzo udana wycieczka :)
OdpowiedzUsuńCiekawe obserwacje i ładna sesja zdjęciowa.
Pozdrawiam.
Klenczon to chyba najważniejsze, wreszcie znalazłam ten dom.
UsuńUrocze te domki! Ten malutki, odizolowany..mala perelka:) No i ten balkonik w kwiatach:) Sciskam goraco! Ja tez jestem raczej za malymi miasteczkami niz wielkim miastem (z ktorego na szczescie rok temu "ucieklismy")
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam, za miejskim zgiełkiem. Dobrze zrobiliście, jeśli nadarzyła się tak okazja :)
UsuńSłabo znam tamte okolice i z wielką przyjemnością oglądam zdjęcia, bardzo pięknie wygląda Szczytno, urocze miasteczko. :)
OdpowiedzUsuńPięknieje i jest zwrócone do wody! i Klenczon ze swoją muzyką.
UsuńMnie wabią takie miejsca swoją innością. Zawsze jednak chętnie wracam do miasta, które kocham. Jestem zwierzę miejskie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Chętnie uciekłam bym do lasu, ale miejsca mi znane zostały odgrodzone i zagospodarowane, dlatego poruszam się znanymi ścieżkami...
UsuńPiękne zdjęcia, fantastyczne miejsca, sporo czasu spędziłem na szlakach w tym rejonie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawa architektura... i ładnie zaprezentowana. :-)
OdpowiedzUsuńJa w tamtych okolicach to bardzo rzadko bywam... ale Mazury, Warmia jednak nie są mi zupełnie obce.
Pzdr.
To stare, ciekawe architektonicznie domy i cudowne krajobrazy, może warto..
UsuńPiękna wycieczka, urocze zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBardzo dawno nie byłam na Mazurach, miło popatrzeć.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
U Ciebie też pięknie!
Usuńpiękne zdjęcia, najbardziej podoba mi się balkonik :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBalkonik jest na wieży zamku, tej nie zdobytej .
UsuńUwielbiam stare kamieniczki, okna, gzymsy, zdobienia itd. Bardzo interesujące fotki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję za odwiedziny, pozwolę sobie po podróżować z Twoim blogiem :)
UsuńMażenko, długo oglądałam twoje zdjęcia. Każde zachwyca. Uwielbiam stare kamieniczki. Każda jest inna, piękniejsza.
OdpowiedzUsuńPokazałaś nam wyjątkowa architekturę. To była wspaniała wycieczka.
Przesyłam pozdrowienia.
Dziękuję za miłe słowa. Lubię to co dawne, dlaczego, bo inne a przede wszystkim szanuję za trwałość :)
UsuńZdjęcia piękne, choć widać, że miejscowości tej w większości należy się remont. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPewnie to wina kwaterunku,i braku remontów, wiele wspaniałych domów jest w potrzebie ale jest też sporo nowych wpisujących się w miasto.
UsuńŁadne widoczki. Szkoda,że to trochę daleko. Serdeczne pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńKocham góry ale tam mi daleko też! a coraz więcej spraw do garnięcia.
UsuńŁadne! Chciałoby się zaśpiewać wraz z Klenczonem "Wróćmy na jeziora"
OdpowiedzUsuńKiedy wrócą ptaki
Do mazurskich gniazd,
Ruszaj tam, gdzie już żeglarze
Płyną szlakiem gwiazd.
Wróćmy na jeziora,
Na wędrowny rejs;
Znajdziesz tam cel swojej drogi
Wśród szumiących drzew.
Cóż mogę więcej napisać? Chyba tylko tyle, żeby słowa tej piosenki często towarzyszyły Ci w życiu :)
Pozdrawiam serdecznie!
Tak....
UsuńWprawdzie nie wiem co "Tak", ale też się zgadzam :))
OdpowiedzUsuńCzegoś tu nie łapię?
Pozdrawiam serdecznie!
Łapiesz, bo zacytowałeś powyższe słowa. Tak dla treści i pomysłu na komentarz :)
Usuń