Centrum Olimpijskie znajduje się na Wybrzeżu Gdyńskim w sporym odosobnieniu od innych budynków. Kształt budynku nawiązuje do owalu stadionu a szyb windy, usytuowany z przodu do znicza olimpijskiego.
Oprócz uskrzydlonego Ikara na terenie Centrum znajduje się więcej rzeźb ale ze względu na roztopy, popatrzyłam na nie z oddali.
Tak wygląda to miejsce w trakcie Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
zawsze tylko mijam samochodem/autobusem, nigdy nie byłam obok ani w srodku...
OdpowiedzUsuńJa tez, dlatego dzis postanowilam sie zatrzymac
OdpowiedzUsuńCoś mam z internetem, część zdjęć mi się tylko otworzyła:( Na zewnątrz wygląda ciekawie. wrócę, żeby obejrzeć wnętrze, bo domyślam się, że to na nich jest. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNiestety wnętrz nie ma, na jednym ze zdjęć widać jakąś czerwoną instalację wewnątrz, może uda mi się innym razem :)
Usuńteraz mogę wszystkie obejrzeć, Innym razem pokarzesz środek, na razie jest co oglądać na zewnątrz. Dziękuję. Pozdrawiam:)
UsuńNie przygotowałam się do zatrzymania w tym miejscu i żałuje bo wstęp do Muzeum był wolny a teraz nie wiem, kiedy się tam wybiorę. Wnętrze musi być ciekawe, mi kojarzy sie z centrum Kopernika. Cóż następnym razem..
UsuńCiekawie wygląda z zewnątrz, a i rzeźby mnie zainteresowały. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIkar stoi w otoczeniu niebieskich szyb, które zapewne latem obmywa woda.
UsuńBardzo ładne.
OdpowiedzUsuńTych rzeźb tam jest tyle co dyscyplin sportowych?
Pomysł znakomity.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
W ogrodzie było bardzo mokro, nawet nie widać było ścieżek ale rzeźb było sporo, pewnie w zieleni prezentują się ciekawie.
UsuńTrzeba na wiosnę jeszcze jeden spacerek tam zrobić.
UsuńNie wiedziałam, że też masz kotka i to takiego co wyje? Niesamowite, koty potrafią zaskakiwać. Mój jest jeszcze młody, ma dopiero 3,5 roku i jest prawdziwie kocim rozrabiaką.
Pozdrawiam cieplutko:-))
To u nas jest cos takiego? Pierwsze widzę i słyszę... podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie jakoś mało mówi się o tym budynku. Choć 10 lat temu trwały dyskusje o wynajmie powierzchni różnym firmom, dziś chyba już wszystko poukładano. A ogród przed budynkiem taki w japońskim stylu, kamienie, żwirek i woda oraz rzeźby. Ale to lepiej widać latem.
UsuńInteresująca architektura, ładne się prezentuje. Obiekt godny przeznaczenia. Doskonale dobrane rzeźby. Jestem zaskoczony, że taki obiekt jest w naszym kraju. Oby było więcej takich przykładów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Centrum stoi już 10 lat, tu także jest Muzeum Sportu i nie wiedziałam, że w soboty wstęp jest wolny, pewnie bym się skusiła. Na jednym ze zdjęć widać wewnątrz czerwoną pochylnie, to po niej kroczy się do muzeum. Można na stronie zwiedzać je wirtualnie.
UsuńO ile wiem, ten duży kompleks nie cały przeznaczony jest na cele olimpijskie.
Mażenko dzięki Tobie poznaję coraz to nowe obiekty w Warszawie. Nawet nie wiedziałam, że takie Centrum Olimpijskie istnieje, bardzo ciekawe rzeźby go otaczają.
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką sportów zimowych, no może curling. Ale gdy rozpoczęły się igrzyska pomyślałam, że warto pokazać kompleks, który mijam, gdy wybieramy się na Mazury i nie miałam okazji aby się tam zatrzymać. Na tyłach są budynki jednorodne, wynajmowane przez różne komercyjne firmy.
UsuńPiękny obiekt i zachwycająca architektura. Mażenko, dziękuję. To dzięki Tobie poznaję coraz to inne ciekawe miejsca naszej pięknej stolicy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Jest olimpiada są medale, myślę, że obiekt na czasie :) i w dodatku mało znany.
UsuńCiekawy obiekt. Dzięki że go pokazalaś.
OdpowiedzUsuńTak, bo zlokalizowany na uboczu.
UsuńPrawie tak samo wyglądająca rzeźba kolarzy znajduje się w krakowskim Parku Decjusza. Wydaje mi się, że u nas są jednak więksi :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, te rzeźby raczej średnich rozmiarów, poza Ikarem.
UsuńBardzo ciekawe te rzeźby, naprawdę ładne.
OdpowiedzUsuńNie dotarłam do wszystkich.
UsuńBardzo ciekawy obiekt i rzeźby. Niebanalne połączenie wszystkich elementów. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńObiekt ładny taki ponadczasowy , chciałabym zajrzeć kiedyś do wnętrza.
Usuńnigdy tam nie byłam, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńJa też, przez 10 lat przejeżdżałam i patrzyłam. Z daleka wygląda jeszcze lepiej.
UsuńMam wrażenie, że tam byłam. W restauracji na górze.
OdpowiedzUsuń:)))
Jeszcze nie miałam przyjemności zobaczyć na żywo. Mam tyle do nadrobienia.
OdpowiedzUsuńO, mnie tam też jeszcze nie przywiało, bo niespecjalnie mam po drodze, a sport to nie moja bajka. Ale miejsce w sumie niczego sobie!
OdpowiedzUsuń